A w Gorcach zima lubi dłużej trzymać

Są miejsca gdzie zima przychodzi szybciej i pozostaje na dłużej.  Takim centrum zimy w Polsce są na pewno Góry Izerskie, Tatry i Gorce.   Bieszczady pewnie też, ale tam rzadko zaglądam więc się nie wypowiadam.  Jedni uciekają przed zimą jak najdalej, zaszywając się w cieple swoich pokoi lub popijając drinki na egzotycznej plaży.  Drudzy starają się wyjść jej naprzeciw, z każdej pory roku wybierając to, co najlepsze.

Tego dnia jadąc z Gliwic do Nowego Sącza nie spotkałem ani kawałka śniegu, wręcz przeciwnie, wszędzie świeciło słońce i panowała jesienna aura. Dopiero wysoko położone szczyty Beskidu Sądeckiego okazały się pobielone. Zawróciłem w stronę Gorców i wjeżdżając w Dolinę Ochotnicy z każdym kilometrem krajobraz stawał się coraz inny.

Pomimo białej zimy, udało mi się o zachodzie słońca, zrobić taką pełną  kolorów fotografię. Niby to już zima, ale barwy przeważają jeszcze jesienne.

zima w Gorcach jeszcze w kolorach  jesieni

Jest kraj nieznanych cudów,
Gdzie z białych gór
Potoki srebrem płyną,
– Władysław Orkan

Biała, otoczona świerkami śródleśna polana.  Kiedyś Gorce były pełne takich polan, na których masowo wypasano owce.

zmierzch na polanie w Gorcach

Rzut oka na południe i jak na dłoni widać całą panoramę Tatr.  W jednym z poprzednich wpisów  na blogu zamieściłem podobną panoramę Tatr z Turbacza. Jeszcze jesienną. To chyba jedno z najbardziej popularnych miejsce na tego typu fotografie.

Panorama. Nad Tatry nadciągają ciężkie chmury

Zbliżenie na Tatry Bielskie (te ośnieżone góry bardziej z przodu) i postrzępione Tatry Wysokiewidok na Tatry o zmroku z Gorców, Przełęcz Knurowska

Już ciemności nadchodzą, czas pakować narty do auta i zmykać do domu. Pod stopami skrzypi zmożony śnieg. W idealnej ciszy zalegającej góry, każdy krok rozlega się głośną salwą. Piękna to muzyka. W górach zapada wieczór. Gorce

Comments are closed.