Co można zrobić z kupy słonia
Tak, tak, nie przesłyszeliście się. Dzisiaj będę pisał o kupie słonia jako o materiale do produkcji pamiątek turystycznych. Pomysłowość ludzka nie zna granic, a niczego nie można zmarnować. Cała produkcja podyktowana jest względami czystko praktycznymi – chęcią zdobycia funduszy do finansowania sierocińca dla słoni w Pinnawela na wyspie Cejlon.
Świeżutka kupka słonia. Jeszcze ciepła :)
Po pół godzince już traci swój zielony kolor.
A jak się ją wysuszy, to mamy od razu prawie czystą celulozę. Słoń jest roślinożerny, ale nie jest przeżuwaczem tak jak krowa i cała celuloza przelatuje przez niego na wylot.
I zrobić na przykład normalny papier czerpany, jak to się robi na lekcji muzealnej w Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju.
A z takiego papieru wyrabia się najrozmaitsze pamiątki: notatniki, dyplomy, figurki słoni, itp. Pomysłowość ludzka nie zna granic!