Morze – magia szumu fal

[Turcja – część 3 z 16]

Wieczorny spacer nad morzem, zgodnie z naszą polską tradycją spacerów po zachodzie słońca wzdłuż brzegu Bałtyku. Tu słońce nie chowa się w falach, gdzieś za horyzontem. Zachodzi tak „zwyczajnie” od strony lądu.

Ciemnogranatowe niebo rozświetla Księżyc i co minutę podchodzące nad zatoką do lądowania samoloty.

Jest coś magicznego w takim spacerze po piaszczystej plaży.

Jest coś magicznego w szumie tych fal rozbijających się na brzegu i obmywających nasze stopy. Woda tutaj jest ciepła nawet po zachodzie słońca.